"Remember, remember the..."A nie! Nie będę pamiętał memów co wszyscy internauci ślepo powtarzają bo usłyszeli wierszyk w filmie na podstawie komiksu którego pewnie i tak nie czyali!
Zamiast tego chciałbym poruszyć coś innego ale równie szokującego co wybuch rewolucji Listopadowej -
Czy tylko ja zauważyłem, że WSZĘDZIE w Warszawie wiszą teraz jakieś dziwne plakaty z eksplodującą kulą ziemską i napisami "
KONIEC" albo datą tego nadchodzącego happeningu?
Zero wyjaśnienia, zero kontekstu - nic! Poprostu będzie "Koniec". Czyli co? Chcą nas przestrzec?
Nie pisze "módlcie się" i "spowiadajcie" i prawdę mówiąc nie powinno gdyż nie jest to raczej Biblijna Apokalipsa.
- RAZ - Według Biblii nikt nie zna daty, nawet aniołwie
- DWA - To nie jest ewent co ma się stać z dnia na dzień tylko długotrwały proces...
Nie chodzi o np. Hinduski odpowiednik bo by pisało nawracajcie się na drogę Wisznu, Kalkin nadchodzi...
Nie. Najwyraźniej chodzi tu więc o kompletnie świecki koniec świata, co nie ma z instytucjami religijnymi za wiele wspólnego... Nawet nie ma nic w stylu "Lepiej spędź ostatni miesiąc z bliskmi" czy coś , tylko "BÓJCIE SIĘ!", "BÓJCIE!" Chwyt marketingowy to, to raczej nie jest (jak w "Simpsonach") MAŁO TEGO - Im bardziej pamięcią sięgam tym mi się przypomina, że nawet w radiu były w bloku reklamowym przerywniki, gdzie tylko pada "KONIEC NASTANIE W GRUDNIU"....
Ok, więc w takim razie czemu komuś by było pilne nam o tym przypominać? Raczej wątpliwe jest by nakłoniło to ludzi do masowej ewakuacji naszej planety..
Prawdę mówiąc to nawet jeśli ktoś szczerze wierzy w kalendarz Majów...
(Wiecie, tej starożytnej cywilizacji co była tak "hop do przodu", że wyliczyła kiedy świat się skończy ale z jakiegoś powodu nie była na tyle kumata, że by przewidzieć, że ich konkwistadorzy wybiją, że nie wspomnę już, że każdy hisotryk wam powie, że nie o koniec świata im chodziło bo oni tylko okresy odliczali, a kończy się gdzie się kończy bo MIELI KUPĘ czasu nim ten etap nastanie więc mogli spokojnie poczekać z produkcją kolejnego...)
...to wie, że i tak i tak wszyscy zginiemy więc co mu daje tylko sianie zbędnej paniki? Nic? Więc w takim razie...
NIECH SIĘ BUJA! Nie... Cofam to...
NIECH SIĘ WALI!
Sorry ale taka jest prawda! Jakiś rok temu jakiś pastor z USA ogłosił, że poznał datę Apokalipsy (co jak wspomniałem wyżej przeczy z Biblią) i ludzie dostali głupawki do tego stopnia, że masowo zaczęli usypiać swoje zwierzęta! No sorry, ale to chore! I wiecie co? Tego Pastora jeszcze nawet kupuję bo może miał w tym interes by zbić kasę, a może na serio w to wierzył - jakby nie było istotne jest to, że przynajmniej miał jakieś logiczne motywacje by o tym się drzeć na środku ulicy, że wszyscy zginiemy! Tu... Tu po prostu chcesz o tym ludziom przypominać nie mając z tego żadnego zysku ani pożytku dla nich!
Co innego jak straszysz dziecko by było grzeczne, jak straszysz... by je straszyć to, to jest po prostu czysta patologia!
A teraz dajmy na to, że Majowie byli (O jej! Ale ironia!) w błędzie i co mój drogi? Tylko niepotrzebnie przeraziłeś całą masę ludzi i wywołałes chaos którego można było uniknąć jakbyś cicho siedział w swoim anty-Majowym bunkrze! Naprawdę będziesz z siebie dumny jak północ minie, nic się nie stanie i będziesz miał na sumieniu całą masę rodaktów sikających ze strachu?
A może to jakiś chory dowcip z twojej strony? W takim razie...
TYM BARDZIEJ POWINIENEŚ SIĘ <OCENZUROWANO!!!!!> TY <OCENZUROWANO!!!> !!!!!! CO ZA KAWAŁ <OCENZUROWANO!!!!>!!!! SPLUWAM NA CIEBIE I GARDZĘ!!!!! TFU!!!!! (ta, może zabrzmi to jak kompletna hipokryzja, że byłem wstanie wybaczyć tamtemu Pastorowi ale szczerze mówiąc w takiej sytuacji już bardziej sympatyzuję z nim bo PRZYNAJMNIEJ kazał ludziom by się nawracali/modlili a to o niebo więcej niż jakiś palant co straszyli wszystkich i odchodzi nie mówiąc co z tym fantem zrobić i kieruje się czystym cynizmemi i złośliwością co jest dla mnie kilka poziomów potworniejsze niż gdy ktoś kieruje się obłędem czy nawet kasą... )
Także tak, jedyny kalendarz w jaki będę w Grudniu patrzył to kalendarz "Adwentów"...
Choć im dłużej nad tym myślę... w sumie naprawdę byłoby straszne gdyby się ten świat nigdy nie skończył... Brrrrrr!!!!!
Pozdrawiam
Maciek Kur